Nasi Absolwenci
Some invisible text
Sprawdź, jak nasze szkolenia pomogły uczestnikom
Celem naszych szkoleń jest nie tylko zdobycie solidnej dawki wiedzy i kształtowanie nowych kompetencji. Ważne jest również to, aby nabyte umiejętności miały realny wpływ na życie uczestnika. Automatyzacja codziennych zadań, awans czy zmiana pracy - wszystko zależy od Ciebie!
Success stories
Poznaj historie naszych absolwentów i zainspiruj się do działania
Patryk Knetki
Tester oprogramowania
Jakie zawody wykonywałeś przed przebranżowieniem?
Byłem związany z pracą w laboratoriach badawczych – żywność, kosmetyki, szeroko pojęte badania środowiskowe oraz badania związane ze środowiskiem pracy.
Co było w nich największym wyzwaniem? Dlaczego zacząłeś myśleć o zmianie?
Największym wyzwaniem była bezpośrednia praca z klientem, zapewnienie jak najwyższej jakości wykonywanych usług – zgodnie z obowiązującymi normami, a także założonym harmonogramem.
Specyfikacja pracy na moim poprzednim stanowisku po upływie czasu nie pozwalała na dalszy rozwój zawodowy – po braku możliwości rozwoju oraz nauki nowych rzeczy związanych z wykonywanym zawodem zacząłem rozmyślać o zmianie.
Skąd dowiedziałaś się o testowaniu oprogramowania?
Pierwsze ‘zapoznanie się’ z testami miało miejsce jeszcze w poprzedniej branży, gdzie wykonywałem testy akceptacyjne (UAT) aplikacji mobilnej. Można powiedzieć, że właśnie dzięki temu zacząłem interesować się testowaniem oprogramowania.
Dlaczego postanowiłeś spróbować swoich sił właśnie w tym kierunku?
Wspominając wcześniejsze wykonywanie testów UAT, ten temat mnie po prostu bardzo zaciekawił. Chcę rozwijać się zawodowo – branża IT daje ku temu dużo możliwości. W codziennej pracy tester spotyka się z nowymi wyzwaniami. Szczególnie na początku kariery - różne procesy, rozwiązania czy podejścia zespołów do testowania oprogramowania.
Co ułatwiły Ci kursy testuj.pl?
Kursy pozwoliły mi na zdobycie solidnego ‘zastrzyku’ wiedzy teoretycznej. Podczas kursów, mentorzy sporo czasu poświęcają również na praktykę, co jest niezwykle ważne w początkach wspomnianej ścieżki testerskiej. Indywidualne podejście do każdego kursanta, możliwość rozmowy z doświadczonymi mentorami, którzy pracowali (nadal pracują) w różnych projektach oraz zespołach (w większości międzynarodowych) jest bardzo dużym dodatkiem do kursów.
Gdzie zaczęła się twoja pierwsza praca związana z testowaniem?
Pierwszą pracę na stanowisku testerskim rozpocząłem w TestArmy – po skończonym kursie Akademii Testowania otrzymałem zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną, która miała pozytywny feedback.
Ile czasu zajęło Ci znalezienie pracy w branży?
Znalezienie pracy w branży trwało około pół roku. Zapewne jak większość osób, które podejmują decyzję o przebranżowieniu, niezbędną wiedzę zdobywałem po godzinach pracy – w tzw. międzyczasie po zakończonym kursie odbywałem staż (również w TAG), w trakcie którego zetknąłem się z wykonywaniem pierwszych testów dla e-commerce.
Jak wygląda Twoja kariera teraz?
Aktualnie pracuję przy dwóch projektach – testując aplikacje webowe oraz mobilne. Cały czas rozwijam się, poznając nowe narzędzia oraz technologie niezbędne w codziennej pracy testera. Patrząc w przyszłość, pogłębiam swoją wiedzę teoretyczną oraz praktyczną w kierunku testów automatycznych.
Z perspektywy czasu, jak oceniasz decyzję o zmianie zawodu?
Choć mój staż nie jest ogromny – mogę przyznać, że przebranżowienie się i rozpoczęcie pracy jako tester oprogramowania było bardzo dobrym krokiem.
Co uważasz za swój największy sukces w karierze?
Największe sukcesy dopiero przede mną.
Czy coś zrobiłbyś dziś inaczej?
Myślę, że jedyną rzeczą, która zrobiłbym inaczej, byłoby wcześniejsze przebranżowienie.
Co chcesz powiedzieć osobom, które zastanawiają się nad zawodem testerem oprogramowania?
Nie jestem typem mentora życiowego czy coachem kariery. Najlepszym rozwiązaniem będzie przekonanie się samemu czy to jest to, w czym czujemy się dobrze, nikt za nas o tym nie zdecyduje – jak mawiał klasyk: „(…) wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno (...) ważne pytanie: co lubię w życiu robić? A potem zacznij to robić.”
Łukasz Zajączkowski
Tester oprogramowania
Jakie zawody wykonywałeś przed przebranżowieniem?
W zasadzie cały czas szukałem swojego miejsca w każdej możliwej branży. Pracowałem jako monter rusztowań, opiekun zwierząt w schronisku, referent w biurze projektowym, spedytor i listonosz.
Co było w nich największym wyzwaniem? Dlaczego zacząłeś myśleć o zmianie?
Nie będę ukrywał, że niskie zarobki zawsze były największym problemem. Do tego brak lepszych perspektyw czy możliwości rozwoju. Niektóre z powyższych zawodów musiałem wykonywać w delegacjach, co łączyło się z rozłąką z rodziną.
Decyzja o całkowitym przebranżowieniu się do IT padła podczas pandemii koronawirusa. Dużo branż przeżywało wówczas kryzys, podczas gdy świat IT miał się bardzo dobrze. Urodziła mi się również córeczka i możliwość stabilnej pracy zdalnej stała się dla mnie bardzo atrakcyjna i wygodna.
Skąd dowiedziałaś się o testowaniu oprogramowania?
Mój brat jest programistą i od zawsze miałem świadomość, że taki zawód istnieje. Dużo o testerach czytałem też w reklamach kursów czy ofertach o pracę.
Dlaczego postanowiłeś spróbować swoich sił właśnie w tym kierunku?
Największy wpływ na moją decyzję o przebranżowieniu na testera miały wysokie zarobki, praktycznie nieograniczone możliwości rozwoju oraz możliwość pracy zdalnej. Zawsze byłem też osobą pedantyczną, więc zawód testera okazał się idealnym dla mnie — poczułem, że jest to dziedzina, w której mogę się spełniać i wykorzystywać swoje cechy.
Prawdą jest też, że próg wejścia do zawodu testera jest niższy, niż w przypadku np. programisty (co nie znaczy, że jest bardzo niski) i to był na pewno ważny argument. Wiedziałem, że jeśli zaangażuje się całym sobą w naukę i rozwój, to dam sobie radę w IT. Znałem również podstawy obsługi i działania systemów oraz umiałem swobodnie rozmawiać po angielsku, co było ogromnym plusem na początku.
Co ułatwiły Ci kursy testuj.pl?
Przede wszystkim dowiedziałem się, czym zajmuje się tester i zostałem wprowadzony do wielkiego świata IT. Zobaczyłem, jak wyglądają projekty, jak się przy nich pracuje w zespole i jaką rolę pełni w nich tester. Dostałem wszystkie potrzebne informacje i umiejętności, konieczne do znalezienia pierwszej pracy (a nawet więcej, niż konieczne).
Dzięki warsztatom zobaczyłem od kuchni, jak wygląda ta praca i co właściwie robi na co dzień tester. Wskazówki trenera pomogły mi napisać przekonujące CV i “obronić” się na pierwszych rozmowach o pracę. Wstępnie też poczułem, w jakim kierunku chciałbym dalej się rozwijać i który obszar testowania najbardziej mi się podoba. Kontakt z trenerem bardzo mnie też zmotywował i dał dodatkowego powera do działania.
Gdzie zaczęła się twoja pierwsza praca związana z testowaniem?
Około rok czasu przed kursem, po godzinach pomagałem mojemu bratu programiście przy dodatkowych projektach. Z dzisiejszej perspektywy mogę jednak powiedzieć, że to bardziej on mi pomagał, bo dzięki tym projektom zobaczyłem, czym jest np. dokumentacja projektowa, przypadek testowy, błąd czy tablica kanbanowa.
Swoją pierwszą pełnoetatową pracę jako tester zacząłem niecałe 3 miesiące po ukończeniu Akademii Testowania. Miałem dwie oferty pracy pełnoetatowej do wyboru (w obu miejscach przeszedłem cały proces rekrutacyjny i mogłem wybierać, gdzie chciałbym pracować).
Dodatkowo, w ramach pracy po godzinach, rozpocząłem staż w TestArmy Group oraz jako freelancer, testowałem strony pod kątem User Experience. Jak widać, sporo tego było. Myślę, że moja historia jest zaprzeczeniem mitu, że w IT nie ma pracy dla juniorów. Wszystko zależy od naszego zaangażowania. Wysyłałem setki CV i codziennie przeglądałem Linkedin, testerskie grupy na Facebooku i wszystkie możliwe portale z ogłoszeniami z IT.
Ile czasu zajęło Ci znalezienie pracy w branży?
Niecałe 3 miesiące od momentu ukończenia Akademii Testowania i zdania certyfikatu ISTQB na poziomie podstawowym.
Jak wygląda Twoja kariera teraz?
Obecnie spełniłam swoje małe marzenie zawodowe i pracuję jako tester automatyzujący. Poszedłem za ciosem i niedługo po ukończeniu Akademii Testowania, rozpocząłem naukę na bootcampie automatyzacji z testuj.pl. Krótko po jego ukończeniu, znalazłem pracę właśnie jako tester automatyzujący.
Drugim marzeniem, które zrealizowałem, jest bycie trenerem. Moja kariera zawodowa zatoczyła koło i już niedługo będę miał okazję prowadzić warsztaty testowania manualnego w testuj.pl. Przekazywanie innym swojej wiedzy i doświadczenia jest czymś, co daje mi największą satysfakcję i przyjemność. Miałem też okazję prowadzić szkolenia z podstaw testowania REST API.
Obecnie skupiam się na tych dwóch obszarach. Chciałbym jak najwięcej pracować przy automatyzacji testów oraz szlifować swoje umiejętności jako trener. W dalszej przyszłości mam też plan zdobyć akredytację trenera ISTQB.
Z perspektywy czasu, jak oceniasz decyzję o zmianie zawodu?
Zdecydowanie była to jedna z najlepszych (i najbardziej odważnych) decyzji w moim życiu. Wiązała się to na pewno z inwestycją finansową w siebie, ale opłaciło się to. Nowy zawód i wszystkie związane z nim korzyści sprawiły, że w końcu zacząłem czuć satysfakcję ze swojej pracy i zarobków. W końcu poczułem, że moje ambicje są wynagradzane w sposób satysfakcjonujący.
Co uważasz za swój największy sukces w karierze?
- rozpoczęcie pracy jako tester automatyzujący
- prowadzenie szkoleń
- certyfikat uznania przyznawany najlepszym pracownikom w mojej pierwszej pracy w IT
Czy coś zrobiłbyś dziś inaczej?
Gdybym mógł cofnąć czas, to zdecydowanie dużo szybciej i bez wahania podjąłbym decyzję o nauce i przebranżowieniu.
Co chcesz powiedzieć osobom, które zastanawiają się nad zostaniem testerem oprogramowania?
Jeśli czujesz, że praca testera może być czymś dla ciebie, jesteś ambitny/a i lubisz się rozwijać, jesteś w stanie zaangażować się w naukę, to po prostu podejmij decyzję i to zrób. Konkurencja wśród osób wchodzących do branży jest rzeczywiście duża, ale zapotrzebowanie na nowych testerów również rośnie. Nie bój się inwestować w siebie, bo to zawsze się zwraca z dużą nawiązką. Miej otwarty umysł i ucz się ciągle nowych rzeczy. W sytuacji, w której nie ma się dużego doświadczenia, gotowość do nauki i rozwoju jest ogromnym atutem.
Patrycja Paterewicz
Testerka oprogramowania
Skąd pomysł na zmianę branży na IT?
Wszystko zaczęło się, gdy ktoś kiedyś nie chciał mi wytłumaczyć pewnego zagadnienia z IT, bo wyszedł z założenia, że i tak nie zrozumiem. Wtedy zapragnęłam na własną rękę poznać temat i z zawziętością zgłębiałam wiedzę, zarywając całą nockę. To, czego się dowiadywałam z każdą minutą, fascynowało mnie coraz bardziej.
Skończyło się na tym, że zaczęłam zastanawiać się nad branżą IT. Pracując jako kelner/barista w gastronomii a później pracownik biurowy na początku za najniższą krajową powodowało, że jeszcze bardziej zaczęłam się interesować IT, a szczególnie tym, ile się tam zarabia. Nie ukrywam, że głównym powodem zmiany branży na początku były finanse, bo gdy spojrzałam na zarobki programistów, oczka mi się zaświeciły i powiedziałam "Do trzydziestki zmienię branże na IT" Chciałam zostać programistką. Jeszcze nie wiedziałam, co przede mną.
Tak samo jak to, że mogę przedstawić Wam swoją historię związaną z przygodą IT i testowaniem oprogramowania właśnie tutaj.
Słowo IT było kiedyś dla mnie tak mocno surrealistyczne, że w najśmielszych snach nie myślałam o pracy w tej branży. W życiu mi nie przeszło to przez myśl.
Moje początki
W jednej z moich prac biurowych pracowaliśmy z programem, który był dość niedopracowany. Jakoś tak się stało, że wciągnęłam się w jego ulepszanie, zgłaszanie na helpdesk problemów i pomaganie innym w ich rozwiązaniu.
Pewnego dnia usłyszałam od swojego dobrego kolegi z pracy "Nadawałabyś się na testera" - a więc zaczęłam drążyć i szukać informacji kto to, co robi i o co w tym chodzi. Lubiłam zgłaszać te błędy, lubiłam je wyszukiwać, lubiłam przekazywać na helpdesk, jak powinno coś działać — czułam to, fascynowało mnie to, chociaż wtedy jeszcze nie miałam świadomości, że być może odkryłam swoje powołanie.
Tak trafiłam na stronę testuj.pl, która miała dla mnie najoptymalniejsze rozwiązanie. Aczkolwiek nie zdecydowałam się od razu na kurs i zmianę branży. Skoro to czytacie, zapewne macie dylematy — spokojnie, ja też je miałam. Dodatkowo chciałam zostać programistką, zainwestowałam już nawet w kursy… nie wiedziałam, co robić. Co prawda byłam też zapisana na studia podyplomowe z testera oprogramowania, jednakże zawsze można było z nich zrezygnować.
W moim życiu przyszedł moment, kiedy pewne granice norm pracy w moim odczuciu zostały przekroczone. Wystarczył mi mocniejszy zapalnik, abym jednego dnia znalazła informację, że uczelnia, którą wybrałam, jest partnerem z testuj.pl. Nie dysponowałam dużymi środkami, więc obdzwoniłam uczelnię czy nie mają jakiegoś rabatu na studia - niestety nie mieli. Później trafiłam z zapytaniem do testuj.pl i dostałam odpowiedź o możliwym rabacie, tylko że… kurs zaczynał się następnego dnia o 9:00!
Mój 10-letni laptop z Windowsem 7 był totalnie za stary, żeby mi to unieść. Miałam go wymienić, ale jak to wszystko lubimy odkładać na później, tak to również odłożyłam na lepszy moment (który de facto nigdy nie nastąpił). I w tym momencie, zamiast się poddać, znalazłam model laptopa, który spełniał moje wymagania i jest dostępny od ręki. Cena laptopa powaliła mnie z nóg i wyczyściła totalnie z oszczędności, dlatego postanowiłam pisać o dofinansowanie kursu z jednego z programów unijnych, ufff. Mam to!
Akademia Testowania
Odbyłam staż na kursie testuj.pl - i to on tak naprawdę dał mi do zrozumienia, że chcę to robić, że mi się to podoba, że to lubię. Pracowałam ok. 260 godzin miesięcznie, każdy wolny czas poświęciłam na zadania, nawet zarywałam nocki, aby dopinać jak najlepiej zadania stażowe, by były zrobione na 200%. Czułam, że mogę w nich wyrazić siebie, że gdzieś głęboko zakopane pokłady kreatywności zostały w końcu przeze mnie uwolnione i mają swoje ujście. A największą wartością było to, że zostałam doceniona za wkład i jakość zadań. Już tutaj czułam się wygraną.
Zaproszenie na rekrutację po stażu
Zaangażowanie i praca włożona w staż opłaciła się i przyniosła swój efekt w postaci polecenia podczas rekrutacji do firmy partnerskiej. Wysłałam zgłoszenie, odbyłam rekrutację i tak… zostałam testerką oprogramowania w firmie Consdata! Staż skończyłam w sierpniu 2021 roku a w październiku 2021 roku miałam pracę — do tej pory wydaje mi się to wszystko szalone i abstrakcyjne :)
Rozwijam się w zawrotnym tempie, w lipcu 2022 roku dostałam awans o dwa oczka i w przeciągu 9 miesięcy z J1 wskoczyłam na J3 (poziomy stanowiska junior mamy od 1 do 4). Oczywiście nie zwalniam tempa i idę teraz po kolejne awanse.
Miałam zmienić branżę na IT do trzydziestki, a zostałam testerką w wieku 25 lat! Lepszej decyzji w swoim życiu nie mogłam podjąć. Oczywiście nie zawsze jest pięknie i kolorowo, łatwo też nie było, ale to, co mam teraz wypracowałam sobie zaangażowaniem i wysiłkiem. Sami widzicie, że się opłacało.
Co dała mi zmiana branży?
Zmiana branży pomogła mi także rozwinąć się mentalnie — zarówno zawodowo, jak i osobiście. Otworzyła mi oczy na nowe perspektywy życia. Wychodząc na rynek, nie miałam doświadczenia, warsztatu technicznego na nie wiadomo jak wysokim poziomie, więc wiedziałam, że muszę dać coś od siebie. Pokazałam siebie i swoją autentyczność na rozmowie kwalifikacyjnej, co zapewne przyczyniło się do wybrania mnie spośród innych kandydatów (teoria nie poszła mi zbyt dobrze :P ).
W pracy wiedziałam, że muszę nadrobić "sobą", swoimi wartościami i swoją autentycznością, dać ludziom coś od siebie przy braku doświadczenia. Okazały się to takie rzeczy jak łatwość w przyswajaniu wiedzy, spostrzegawczość, otwartość na poznawanie nowego, uczynność, bycie pomocnym, towarzyskim, zaangażowanym, byciem otwartą na relacje, chęć podejmowania wyzwań i zbierania doświadczenia na sobie.
Dlatego tutaj, jeśli miałabym ci coś doradzić, to jeśli myślisz o zawodzie testera oprogramowania, to popracuj także nad umiejętnościami miękkimi, one również są niezmiernie ważne. I przede wszystkim otwórz się na nowe i idź po swoje marzenia! Tu i teraz. Nie jutro, nie pojutrze. A jeżeli to marzenie to testowanie albo testowanie przybliży cię do spełnienia innego twojego marzenia, to podejmij decyzję, że zostaniesz testerem oprogramowania w tej chwili. Nie czekaj na zapalnik do zmiany decyzji, który przytrafił się mi, bo być może tobie nigdy się nie przytrafi. Powiedz to głośno "będę testerem!" i działaj!