Przeczytaj krótką recenzję książki „Zawód tester” autorstwa Radosława Smilgin. Dla kogo, jakie informacje zawiera i czy warto w nią zainwestować.

Mijający rok wyjątkowo obfitował w wydawnictwa dedykowane testerom i osobom chcącym zacząć swoją karierę w tym zawodzie. To dobrze, bo branżowych książek w naszym rodzimym języku do tej pory bardzo brakowało.

"Zawód Tester"

Po "Testerze oprogramowania. Przygotowanie do egzaminu z testowania oprogramowania" autorstwa Karoliny Zmitrowicz oraz "Testowaniu i jakości oprogramowania" Adama Romana, na rynku ukazała się kolejna pozycja z tej tematyki, mianowicie "Zawód tester", pióra jednej z najbardziej znanych postaci "sceny" testerskiej, założyciela portalu testerzy.pl, Radosława Smilgina.

zawod-tester.png

Można byłoby się zastanowić czy kolejna pozycja o tak, w gruncie rzeczy, niszowej tematyce, jest potrzebna. Jednak już na wstępie mogę stwierdzić, że jest to chyba najlepsza lektura dla osób, które zastanawiają się co tak naprawdę robi tester i czy jest to zawód "dla mnie".

Dla kogo książka?

Właśnie - dla kogo jest ta książka? Na pewno nie dla testerów mających już większe doświadczenie, aczkolwiek mogliby znaleźć w niej sporo cennych rad "starszego kolegi". Moim zdaniem "Zawód tester" to świetna lektura, po którą powinny sięgnąć osoby zastanawiające się czym tak naprawdę zajmuje się tester w swojej pracy na co dzień. "Testera oprogramowania" Karoliny Zmitrowicz można potraktować jako powtórkę przed egzaminem do certyfikatu ISTQB, drugi, wyżej wspomniany tytuł Adama Romana to kompendium wiedzy, wręcz biblia z testowania. Jednak obie te pozycje mogą być zbyt ciężkie dla początkujących. Z kolei recenzowana tutaj książka charakteryzuje się dużą lekkością, jednocześnie w bardzo profesjonalny sposób tłumaczy tajniki zawodu testera.

Nie ma tutaj wszystkiego tego, z czym tak naprawdę testerzy nie mają styczności, czyli wielu mało potrzebnych pojęć i definicji, które straszą czytelników w wielu branżowych książkach (nie mówiąc o słowniku i sylabusie ISTQB). Jest natomiast wszystko, co tak naprawdę jest niezbędne, aby rozumieć po co się testuje i jak się to robi, przy czym forma przekazu jest bardzo przystępna i zrozumiała nawet dla osób nietechnicznych. Autor skupił się na omówieniu najważniejszych aspektów pracy testera.

To, co jeszcze zasługuje na uznanie to liczne przykłady. Każdy, kto uczył się testowania czytając materiały przygotowujące do certyfikacji przyzna, że największym problemem adeptów testowania jest brak realnych przykładów, pozwalających na zrozumienie konkretnych zagadnień. Autor stara się wyjść temu na przeciw i pokazuje jak wygląda np. przypadek testowy, poprawne zgłoszenie błędu czy chociażby funkcjonalności i testy, które można wykonać aby sprawdzić poprawność ich działania.

Podsumowując

Podsumowując - książkę "Zawód tester" mogę polecić każdemu, kto interesuje się zmianą swojego dotychczasowego zajęcia i zastanawia się czy testowanie to dobra droga. Powinny po nią sięgnąć także osoby z małym doświadczeniem, po to, aby poznać dobre praktyki. Jednak nie będzie to pozycja, po lekturze której zda się egzamin na - tak często wymagany lub mile widziany przez pracodawców - certyfikat ISTQB. Można ją potraktować bardziej jako uzupełnienie szkolenia lub poradnik w pierwszych miesiącach pracy w zawodzie testera oprogramowania.

Książkę można nabyć w księgarni naszego partnera: ksiegarnia.pwn.pl