Wywiad z Magdaleną Grodzicką, absolwentką Akademii Testowania, która w nowej branży odnalazła szansę na zawodowe spełnienie.

Dlaczego postanowiłaś zostać testerką?


Od kilku lat poszukiwałam pracę, która da mi satysfakcję. Wiedziałam, że potrzebuję zawodu, który zapewni, a wręcz zmusi mnie, do ciągłego rozwoju. Pomyślałam o pracy programisty i z takim pomysłem wybrałam się do znajomej, która już wiele lat pracuje w tym zawodzie.

Ona, znając mnie, moje doświadczenie zawodowe i mój charakter, podpowiedziała:
– „Przyjrzyj się pracy testera”.

Po pierwsze zawód testera nie wymaga aż tak specjalistycznej wiedzy. Po drugie, jest to jedna z prostszych metod wejścia do branży IT. 

Po tej rozmowie kilka miesięcy dojrzewałam do decyzji, aby zająć się tym tematem. Wreszcie, całkiem przypadkiem, trafiłam na blog testuj.pl i podjęłam decyzję o zainwestowaniu w kurs ze stażem. Poza przejrzeniem materiałów do kursu, poza przeczytaniem kilku artykułów o testowaniu, nie zrobiłam nic więcej. Akademia testowania dała mi podstawy, pokazała jak przygotować się do egzaminu ISTQB. Na kursie dowiedziałam się dokąd zmierzam, co powinnam zrobić, aby rozwijać się w kierunku testowania. I, wbrew pozorom, ogrom materiału i ilość nauki mnie nie zraziły. Wręcz przeciwnie, dawno nie czułam takiej motywacji do działania. 

Czym zajmowałaś się wcześniej?

Kilkanaście lat pracowałam na stanowiskach sprzedażowych w branży finansowej – bankowej i ubezpieczeniowej. Kontakt z Klientami w różnych sytuacjach życiowych nauczył mnie otwartości i komunikatywności, a praca z dokumentacją – analitycznego myślenia i kreatywności.

Skąd decyzja o tym, że chcesz się przebranżowić?

Potrzebowałam motywacji do nauki, chciałam się rozwijać.

Za co lubisz swój nowy zawód?

Trudno jednoznacznie to określić po miesiącu pracy, aczkolwiek sprawia mi przyjemność wiele rzeczy: tworzenie przypadków testowych, znajdowanie i raportowanie błędów. Lubię też atmosferę w pracy – kogokolwiek poproszę o pomoc – zawsze ją uzyskam. Jest to odmiana w stosunku do sytuacji w moich poprzednich miejscach pracy.

Czy certyfikat ISTQB z twojej perspektywy jest ważny w pracy testera?

Zapewne wiedza z zakresu ISTQB daje solidne podstawy, ale moim zdaniem, posiadanie certyfikatu to raczej tylko ”bilet pośpieszny” do zdobycia pierwszej pracy.

Jak przygotowywałaś się do rozmów rekrutacyjnych?

Zawsze przed rozmową rekrutacyjną czytałam o firmie, do której aplikowałam. Przygotowałam też sobie listę potencjalnych pytań i odpowiedzi – po polsku i po angielsku. W wolnych chwilach czytałam blogi i wpisy na FB o rekrutacjach. Miałam też duże wsparcie w koleżance z kursu – motywowałyśmy się wzajemnie, ona podsyłała mi dodatkowe materiały. 

Co jest dla Ciebie największym wyzwaniem w pracy testera?

Obecnie trudno to jednoznacznie ocenić, ale pierwsze dni pracy pokazały, że mam pewną „barierę technologiczną”. Z każdym dniem uczę się nowych rzeczy i zdaję sobie sprawę, że jest to „studnia bez dna”. 

Czy trudno jest znaleźć pracę w branży jako osoba początkująca?

Wysłałam dziesiątki CV, uczestniczyłam w trzech rozmowach rekrutacyjnych… Myślałam, że będzie trudniej. Jednak solidne przygotowanie CV i jeszcze solidniejsze przygotowanie do pierwszej rozmowy szybko przyniosły efekty. 

W dniu, kiedy otrzymałam ofertę pracy, otrzymałam też zaproszenie na dwie kolejne rozmowy rekrutacyjne. 

W jaki sposób udało Ci się połączyć proces przebranżowienia się z obecną pracą?

Nie było to łatwe i wymagało sporo wysiłku. Byłam zdeterminowana, wiedziałam, czułam, że idę w dobrą stronę – to dodawało mi skrzydeł. Postanowiłam uczyć się systematycznie i poświęcić temu minimum godzinę dziennie. Było to pewnego rodzaju wyjściem ze strefy komfortu.

Czy zdecydowałabyś się kolejny raz na zmianę zawodu?

Odpowiem asekuracyjnie – nie wiem co przyniesie przyszłość, ale na pewno był to dobry krok.

Czy szkolenie testuj.pl w istotny sposób pomogło Ci w zmianie zawodu?

Z całą pewnością – szkolenie i staż to była podstawa. Po pierwsze pozwoliło mi to przyjrzeć się na czym polega praca testera. A po drugie – miałam co wpisać do CV.

Jak odnajdujesz się jako kobieta w branży testerskiej?

Nie widzę różnicy między kobietami a mężczyznami w tej branży. Zastanawia mnie, dlaczego branża IT tak bardzo zdominowana jest przez mężczyzn. Widzę, że sytuacja się stopniowo zmienia, organizowane są konferencje wspierające kobiety w tej branży, niektóre firmy próbują ustawiać parytety – zmierza to w dobrym kierunku.

Jak widzisz swój rozwój w tym zawodzie? Czy planujesz wziąć udział w kolejnych szkoleniach?

Być może jeszcze za wcześnie na deklaracje, ale myślę poważnie o dalszym rozwoju. Podoba mi się rola analityka testów, który ma kontakt z klientem i realnie wyznacza kierunki testowania danych funkcjonalności.
Jednak najbardziej ambitnie – bardzo interesuje mnie praca pentesterów. Zdaję sobie sprawę, że pentester powinien doskonale orientować się w najpopularniejszych technologiach, na których bazują nowoczesne systemy i programy, powinien ciągle się uczyć i rozwijać. I być może dlatego taka ścieżka kariery bardzo mnie pasjonuje.

Czy poprzednie doświadczenia zawodowe pomagają Ci w pracy jako tester?

Widzę to dość wyraźnie. Wiele lat pracowałam z ludźmi, różnymi ludźmi – dzięki temu nauczyłam się komunikatywności i asertywności, tak potrzebnej w pracy testera.

Umiejętności miękkie czy twarde? Które z Twojej perspektywy są najbardziej istotne?

Zdecydowanie miękkie:

  • Komunikatywność – ponieważ tester powinien się porozumieć z każdym
  • Skrupulatność – ponieważ tester powinien odpowiedzialnie podchodzić do swoich obowiązków
  • Cierpliwość – ponieważ tester nierzadko wykonuje te same, powtarzalne czynności
  • Analityczny umysł – ponieważ tester ma analizować jak coś zadziała, nie mając często precyzyjnych wytycznych.
  • Tester powinien też mieć świadomość, że znalezienie wszystkich usterek jest nierealne.

Czy na koniec chciałabyś coś dodać od siebie?

Przyszłam do pracy z wieloletnim doświadczeniem w innej branży. Jestem tu osobą „nową”, a jednocześnie najstarszą. Nie przeszkadza mi to jednak myśleć o dalszym rozwoju, uczyć się, pytać, nawiązywać relacji… Nie mam przeświadczenia, że już jest za późno, że jestem „zaszufladkowana”. Wręcz przeciwnie – otwieram nowy rozdział, bardzo chcę się uczyć i rozwijać.
Każdemu, kto szuka swojej drogi i myśli podobnie do mnie podpowiadam – „Przyjrzyj się pracy testera”